Księżna Kate nie odzywa się do Meghan Markle?! Ekspert ujawnia, że w grę wchodzi strach przed jedną rzeczą
Meghan Markle i książę Harry byli obecni na pogrzebie Elżbiety II i kilkukrotnie pokazali się w towarzystwie księcia Williama i księżnej Kate. Między obiema parami nie było widać ani cienia sympatii. Pranie rodzinnych brudów w mediach sprawiło, że obrażeni Kate i William odsunęli się od uciekinierów z brytyjskiej rodziny królewskiej. Czy zachowali choćby pozory, konwersując przy angielskiej herbatce podczas stypy? Podobno nic z tych rzeczy... Relacje Meghan Markle z księżną Kate są tak fatalne, że żona księcia Williama nie wyobraża sobie nawet krótkiej rozmowy z żoną Harry'ego! Tak przynajmniej twierdzi Neil Sean, ekspert do spraw brytyjskiej rodziny królewskiej, z którym porozmawiał brytyjski "Express". Podobno Kate była przerażona wizją rozmowy z Meghan. Bała się jednej rzeczy.
"Kate naprawdę była przerażona i chciała, by Meghan trzymała się od niej z daleka"
Otóż księżna Kate zdaniem Neila Seana obawiała się, że cokolwiek nie powiedzą, od razu przedostanie się do mediów za sprawą Meghan Markle. "Kate naprawdę była przerażona i chciała, by Meghan trzymała się od niej z daleka. Po prostu czuła, że czegokolwiek nie powie, o czymkolwiek nie będą rozmawiać, nawet nieformalnie, może wyciec. Jak niedawno mówiliśmy, Gayle King zdawała się być na gorącej linii i była na bieżąco informowana o tym, co się tam dzieje. I mogła swobodnie rozmawiać z amerykańskimi mediami o tym, że nie wszystko układa się pomyślnie" - mówił Sean, nawiązując do wypowiedzi Gayle King na temat obecności Meghan na pogrzebie.