Księżna Kate wróciła do szpitala, w którym leczyła się z raka. Ujawniła, czy pokonała nowotwór
Niemal rok temu zaczęło się to, co okrzyknięto w mediach "zniknięciem księżnej Kate". Żona księcia Williama przestała pokazywać się publicznie. Potem ogłosiła, że wykryto u niej raka podczas zaplanowanej operacji, a po paru miesiącach, że zakończyła prewencyjną chemioterapię. Co dzieje się teraz? Kate od czasu do czasu pokazuje się podczas różnych spotkań, choć jeszcze omija wielkie bale. Raz wygląda na kwitnącą, raz na zmęczoną. Czy na pewno wszystko w porządku? Teraz księżna Kate... wróciła do szpitala The Royal Madsen w Londynie, gdzie przechodziła terapię antynowotworową. Ale na szczęście tylko po to, by podziękować za opiekę i spotkać się z pacjentami. Kate zamieściła też w sieci wystąpienie dotyczące jej stanu zdrowia.
"To ulga, że teraz jestem w remisji i nadal skupiam się na powrocie do zdrowia"
"Chciałam skorzystać z okazji i podziękować The Royal Marsden za tak dobrą opiekę w ciągu ostatniego roku. Moje najszczersze podziękowania należą się wszystkim tym, którzy w ciszy szli obok Williama i mnie, gdy przechodziliśmy przez to wszystko.Nie mogliśmy prosić o więcej. Opieka i porady, które otrzymaliśmy przez cały czas, gdy byłam pacjentem, były wyjątkowe" - zaczęła Kate. Potem ujawniła, że zamierza wspierać szpital finansowo. "To ulga, że teraz jestem w remisji i nadal skupiam się na powrocie do zdrowia. Każdy, kto doświadczył diagnozy raka, wie, że potrzeba czasu, aby przystosować się do nowej normalności. Jednak z niecierpliwością czekam na satysfakcjonujący rok. Jest wiele rzeczy, na które można czekać. Dziękuję wszystkim za ciągłe wsparcie. C." - napisała Kate, nie pozostawiając wątpliwości, że pokonała już nowotwór.
Księżna Kate zniknęła na pół roku, wywołując falę plotek. Rodzina królewska podała, że żona księcia Williama walczy z ciężką chorobą
Księżna Kate od Bożego Narodzenia 2023 roku przez pół roku nie pokazywała się publicznie. W międzyczasie podano, że przeszła "operację brzucha". W marcu Kate ogłosiła w oświadczeniu wideo, że zdiagnozowano u niej raka. I zniknęła. Plotki szalały! Internauci spekulowali m.in., że Kate rozstała się z Williamem, że nie żyje, jest w śpiączce, siedzi w bunkrze przeciwatomowym, wyjechała do USA... Sytuacji nie polepszały rzeczywiście dziwne zdjęcia, które rodzina królewska publikowała w mediach społecznościowych. Czołowe agencje wycofały jedno z nich, mówiąc wprost, że było fotomontażem. Kate pokazano też na filmie kręcony z ukrycia u boku Williama podczas zakupów. To sobowtór, a nie księżna - głosiły wówczas internetowe teorie. Przełom nastąpił 15 czerwca, kiedy niespodziewanie księżna Kate pokazała się publicznie i to razem z całą trójką swoich dzieci. Podczas parady Trooping the Colour wyglądała olśniewająco. Potem widzieliśmy ją jeszcze wiele razy, Kate ogłosiła też, za zakończyła prewencyjną chemioterapię.