Księżna Monako błaga o pomoc szyfrem?! Pokazała wymowny rysunek

Księżna Charlene pokazała swój portret. Jest na nim smutna i za kratami

To tylko sztuka wykonana w celach charytatywnych, a może zaszyfrowane wołanie o pomoc? Księżna Monako znowu niepokoi i intryguje! "Jestem podekscytowana moją pierwszą kolekcją NFT" - napisała na swoim koncie na Instagramie księżna Charlene. Żona księcia Monako pokazała krótki filmik z dwiema grafikami wykonanymi przez Junaida Sénéchala-Senekala. Grafiki zostaną sprzedane na aukcji charytatywnej na rzecz dokarmiania dzieci w Afryce, będą wylicytowane jako tak zwany niewymienialny token, coś na kształt wyłącznych praw do danego pliku. Jedna z grafik to portret księżnej Charlene - bardzo specyficzny. Smutną twarz księżnej Monako przedstawiono za kratami, tak jakby Charlene była w więzieniu! "Taki smutek… w tej rodzinie nikt nie jest szczęśliwy. Szczęście nie jest w ogóle zapewnione w pałacu, który okazuje się być tylko więzieniem... jak w każdym pałacu... Mam nadzieję, że odnajdziecie radość w życiu... Życzę wam, byście pewnego dnia znaleźli szczęście" - pisze jeden z obserwatorów konta Charlene.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Pracowała w krematorium i handlowała głowami zmarłych! Potem pojechała do Disneylandu

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tajne dzieci Elona Muska! Teraz ma dziewięcioro. Podwładna urodziła mu bliźnięta!

Księżna i książę Monako. Tajemniczy kryzys małżeński

Księżna Monako w marcu powróciła do życia publicznego i wypełniania obowiązków u boku męża. Wcześniej przez około półtora roku pozostawała na uboczu, z czego rok spędziła w ojczyźnie, Republice Południowej Afryki. Wyjechała tam, kiedy świat obiegły plotki o kolejnym nieślubnym dziecku księcia Alberta. Oficjalnie Charlene miała doglądać swojej fundacji ratującej nosorożce. Potem ogłoszono, że księżna jest poważnie chora i nie może podróżować. W listopadzie wróciła z RPA do Monako, ale szybko wyjechała do kliniki w Szwajcarii, gdzie miała wyleczyć się z "wyczerpania". W maju Voici i Paris Match pisały, że książę zapłacił żonie za "wielki powrót", a Voici podało kwotę. Albert i Charlene mieli podpisać poufny kontrakt opiewający na równowartość ponad 50 milionów złotych rocznie. Pieniądze te mają być wypłacane Charlene w zamian za pojawianie się publiczne z mężem podczas oficjalnych wydarzeń. A może jest coś jeszcze, o czym nie wiemy?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Książę William klął siarczyście na wizji! Skandal w rodzinie krolewskiej

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ekspert ujawnia tajemnicę księcia Harry'ego! Chodzi o związek z Meghan