Odebrano tytuły księżniczce i książętom. To dopiero początek rewolucji w rodzinie królewskiej?
Kolejne skandale w duńskiej rodzinie królewskiej nadciągają?! Wszystko zaczęło się parę tygodni temu, kiedy to Królowa Danii Małgorzata II niemal z dnia na dzień odebrała tytuły książęce czworgu swoim wnukom. Nikolai (23 l.), Felix (20 l.), Henrik (13 l.) i Athena (10 l.) przestali być książętami i księżniczkami! Oficjalnie królowa Danii tłumaczyła, że chciała dobrze, bo z tytułami czworo jej wnucząt miałoby nałożone z urzędu obowiązki, a bez nich mogą w pełni swobodnie decydować o swojej przyszłości, jednak plotkowano o konflikcie z dziećmi, zwłaszcza księciem Joachimem. Właśnie to mogło zdecydować o takim kroku. "Nasze relacje z królową są skomplikowane" - wyznawali nawet w prasie książę Joachim i księżniczka Maria. Teraz okazuje się, że to może wcale nie być koniec odbierania tytułów w duńskiej rodzinie królewskiej!
"Córka i syn księcia stracą tytuły książęce". Szokująca opinia eksperta
Lars Hovbakke, ekspert do spraw duńskiej rodziny królewskiej, roztoczył dla BT wizję kolejnego trzęsienia ziemi na królewskim dworze Danii. Jego zdanie, także dzieci księżniczki Marii Donaldson i księcia Fryderyka, drugiego syna królowej Małgorzaty, mogą stracić swoje tytuły. Chodzi o ich najmłodsze dzieci, 11-letnie bliźnięta Wincentego i Józefinę. Księciem miałby w takim układzie pozostać 17-letni Chrystian, a księżniczką 15-letnia dziś Izabela, pozostałe dzieci Fryderyka i Marii.