Straszliwa klątwa zniszczyła miłosne szczęście księcia i jego pięknej żony?! Hiszpański magazyn "Vanidades" opisuje plotki krążące na temat małżeńskiego kryzysu u władcy Monako Alberta II oraz jego żony księżniczki Charlene. Przypomnijmy - pół roku temu ujawniono, że Albert II ma już trzecie nieślubne dziecko i że urodziło się ono, gdy władca Monako i jego obecna żona księżniczka Charlene byli już parą. Od tej chwili Charlene nie była fotografowana z mężem i swoimi 6-letnimi obecnie dziećmi, a od marca przebywa w Afryce i nie chce wracać do pałacu, oficjalnie tłumacząc to "infekcją". Czy przyczyną tego wszystkiego jest tylko niewierny Albert? Nie tylko! "Vanidades" przypomina o pewnej zapomnianej legendzie z XIII wieku.
NIE PRZEGAP: Księżniczka Monako wydała oświadczenie! NIE wraca do pałacu, podano powód
Zgodnie z nią praprzodek księcia Monako, Rainier I Grimaldi ściągnął na ów możny rod straszną klątwę. Porwał pewną flamandzką dziewicę, by zaspokoić swoje żądze, a wtedy ona przeklęła cały ród Grimaldich, mówiąc, że nikt z tego rodu nie zazna szczęścia małżeńskiego. Rzeczywiście, burzliwe losy tej rodziny zdają się potwierdzać prawdziwość legendy! Wystarczy przypomnieć tragiczną śmierć pierwszej damy Monako Grace Kelly w 1982 roku, tragedie dotykające jej córkę Karolinę - rozwody i śmierć drugiego męża w wypadku motorówki czy nieszczęśliwe i burzliwe, trwające tylko rok małżeństwo Stephanie, córki Grace Kelly z własnym ochroniarzem. Zaś księżniczka Charlene płakała już na ślubie i podobno chciała uciec sprzed ołtarza. Czy to klątwa dziewicy krzyżuje plany tych pięknych i bogatych książąt i księżniczek?!