Czy księżniczka Charlene rozwiedzie się z księciem Albertem? Od stycznia księżniczka Charlene nie była widziana z rodziną, a w marcu wyjechała z księstwa Monako do Afryki, gdzie oficjalnie dogląda swojej fundacji charytatywnej chroniącej nosorożce przed wyginięciem. Również według oficjalnych oświadczeń Charlene zmaga się z tajemniczą "infekcją", która wymagała dwóch operacji. W czerwcu miała przejść już drugą z nich, a choroba wyklucza podróże - głosi wytłumaczenie ze strony księstwa Monako. Wielu spekuluje, że prawdziwą przyczyną może być kolejny seks skandal z udziałem Alberta, który okazał się ojcem jeszcze jednego nieślubnego dziecka i w dodatku przyszło ono na świat, kiedy władca Monako i Charlene byli już parą. W dniu, w którym Charlene dowiedziała się o tym, obcięła sobie włosy i ogoliła pół głowy. Teraz mówi temat swojego małżeństwa z księciem Albertem...
NIE PRZEGAP: Prezydent NIE ŻYJE! Został zamordowany. Zbrodnia w rezydencji
Charlene Grimaldi podjęła ten elektryzujący wszystkich temat w rozmowie z południowoafrykańską telewizją Channel24. Co powiedziała? "To dla mnie czas próby. Zabija mnie tęsknota za moim mężem i dziećmi. Albert to moja opoka i siła, bez jego miłości i wsparcia nie byłabym w stanie przejść przez ten bolesny czas" - powiedziała księżniczka, a wielu nadal nie dowierza jej słowom. Albert pozostaje w księstwie Monako z dwójką dzieci. Niebawem mają ponownie odwiedzić Charlene w RPA.