- Tego makabrycznego odkrycia dokonał ojciec denatki. Kiedy w środę około 1 po południu wrócił z żoną do domu, Mary Greff nie odpowiadała na jego wołania. Wszedł do pokoju i zastał kobietę leżącą bezwładnie na podłodze sypialni. Obok w łóżeczku był jej synek, którego urodziła w lutym - poinformował John L. Molinelli, prokurator okręgu Bergen County. - W dalszym ciągu czekamy na wyniki autopsji, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że Mary Greff została uduszona w środę we wczesnych godzinach porannych. Jej śmierć traktujemy jako tajemniczą, niemniej jest za wcześnie, aby wskazywać podejrzanych - dodał. Prokurator wspomniał, że przed domem w spokojnej dzielnicy mieszkaniowej przy Mary Lane rodzice Leon i Carol Ann Greff widzieli czarnego volkswagena...
Sąsiedzi i znajomi młodej matki są wstrząśnięci jej śmiercią. - Ona była taką słodką dziewczyną. Zawsze uśmiechnięta, miła dla każdego. Kiedy wprowadziła się do domu rodziców zaraz po porodzie, widziałam, jak się pięknie opiekuje synkiem. Wiele razy podczas spacerów zatrzymywała się, żeby porozmawiać. To naprawdę straszna tragedia, że ten chłopiec nigdy już nie będzie mieć mamy - mówiła sąsiadka Pearl Komsa.
Prokurator Molinelli poinformował również, że Mary Greff nie była biologiczną córką państwa Greff - została przez nich adoptowana jako malutka dziewczynka. W 2008 roku brała udział w wyborach Miss New Jersey Teen USA. Uczyła się w Waldwick High School, a później kontynuowała naukę w Lyndon State College w Lyndonville, VT, gdzie zrobiła dyplom z edukacji specjalnej.