Maltretował, zabił i poćwiartował własną dziewczynę?
Do tragedii doszło 18 maja w Indiach, jednak dopiero 12 listopada 28-letni Aftab Amin został zatrzymany przez policję. Według oskarżeń, po zamordowaniu swojej partnerki zadbał o to, aby zbrodnia ta nie została szybko odkryta. Pociął jej ciało żelazną piłą, której używa się do cięcia drewna. Do kosza wyrzucił przesiąkniętą krwią odzież. Następnie kupił lodówkę i przez wiele dni trzymał w niej jej ciało. Później rozrzucił jego kawałki w 18 różnych miejscach w Delhi.
Co więcej, wcześniej wyszukał w Google skuteczny sposób na pozbycie się plam krwi oraz zapoznawał się przez internet z anatomią człowieka.
Przyjaciele ofiary, w filmie umieszczonym na portalu OpIndia, ujawnili szczegóły jej relacji z Aftabem. „My jednak nie wiedzieliśmy o ich związku aż do 2019 roku. Początkowo dowiedzieliśmy się, że duet mieszka razem w Vasai, ale później powiedziano nam, że przenoszą się do Delhi do pracy. Potem straciliśmy kontakt ze Shraddhą, dopóki nie dowiedzieliśmy się, że zniknęła. Później dowiedzieliśmy się o jej makabrycznym morderstwie”, mówiła przyjaciółka Shraddhy, Rajat Shukla.
Shukla ujawniła również, że początkowo para była szczęśliwa, ale wkrótce sprawy między nimi się pogorszyły, a Shraddha powiedziała swoim przyjaciołom, że Aftab ją napadł. Chciała zakończyć ten związek, ale nie mogła.
"Często się kłócili. Doszło do tego, że poprosiła, żebym zabrał ją gdzieś na noc. Powiedziała, że gdyby tej nocy została z Aftabem, on by ją zabił”, mówi inny znajomy, Laxman Nadar. Dodał, że grozili nawet Aftabowi, że zadzwonią na policję i złożą na niego skargę.
Morderstwo, którego miał się dopuścić Aftaba sześć miesięcy wcześniej, wyszło na jaw po tym, jak ojciec dziewczyny, Vikash Madan Walker, zgłosił jej zaginięcie policji w Bombaju. Oskarżony o morderstwo Aftab Amin przebywa w areszcie w New Delhi.