Data premiery najnowszej kolekcji kosmetyków do makijażu sygnowanych marką "Kylie", nie jest przypadkowa. Młoda miliarderka wpuszcza je na chwilę przed tegorocznymi walentynkami. Sama kolekcja natomiast jest inspirowana wyglądem walentynkowej bombonierki. Kosmetyki są ukryte w pudełku w kształcie serca, a każdy z nich jest jeszcze osobno zapakowany, jak słodki cukierek. Wśród nich znalazły się charakterystyczne dla Jenner błyszczyki do ust, cień do powiek, sztuczne rzęsy i cukierkowe róże do policzków w sztyfcie. Cukierkowa jest także sesja zdjęciowa, której efektami Kylie podzieliła się niedawno na swoim koncie na Instagramie. Siostra Kardashianek ma na sobie opinającą i podkreślającą kształty, krótką różową sukienkę, w której pozuje na satynowej pościeli. Całość wypada bardzo słodko i... wiśniowo.
CZYTAJ TAKŻE: Słynna modelka przyłapana, jak w barze całuje piękną aktorkę. Gwiazdy mają romans?
Kosmetyki nie zdążyły jeszcze trafić na sklepowe półki - ich premiera jest zaplanowana na 3 lutego - a już wywołały sporo kontrowersji. Modelce i potentatce branży beauty zarzuca się bowiem, że najnowsza kolekcja jej szminek, pudrów i błyszczyków niepokojąco wyraźnie przypomina wygląd linii makijażowej, wypuszczonej jakiś czas temu przez Trixie Mattel, amerykańską drag queen i businesswoman.