Kylie Jenner, siostra słynnych Kardashianek, potentatka branży kosmetycznej, matka dwójki dzieci i miliarderka, rzuciła wszystko i wyjechała do Aspen. Słynny, amerykański kurort narciarski, przeżywa w tej chwili prawdziwe oblężenie gwiazd. 25-latka zabrała tam siostrę, 27-letnią Kendall, nazywaną najdroższą modelką w historii, a także kumpelę, Yris Palmer. Siostrzyczka już ją opuściła, więc teraz szaleje w pięknym Aspen już tylko z koleżanką. Panie nie próżnują.
Kylie Jenner w Aspen. W skąpym bikini wypina się do aparatu
Na instagramowym koncie Jenner, które obserwuje 375 milionów fanów, pojawiły się gorące zdjęcia obu pań. Na zaśnieżonym tarasie wygrzewają się w jacuzzi, mając na sobie dopasowane czarne stroje kąpielowe. Bogaczki, mimo tego, że jest już wieczór, pokazują się w okularach przeciwsłonecznych i odważnie wypinają się do aparatu. Fani Jenner są zachwyceni. "To niemożliwe, że to ciało wydało na świat dwójkę dzieci" [Jenner ma 4-letnią córkę Stormi i 10-miesięcznego syna Wolfa - przyp. red.], "Jak można być tak seksownym?", "Stopicie cały śnieg", "Idealne ciało" - piszą.
Kylie Jenner pozuje w wannie. "Wszystko sztuczne"
Jest też jednak grupa obserwatorów, którym fotki nie przypadły do gustu. "Stopi to się co najwyżej silikon", "Po co te ciemne okulary, skoro jest noc?", "Wszystko sztuczne", "Wow! Siedzę w wannie i skomlę o uwagę", "Jakie to żałosne" - komentują. A wy jak uważacie?