Informację, że paczka z ładunkiem wybuchowym była próbą szantażu, wobec firmy kurierskiej DHL, podał szef MSW Brandenburgii Karl-Heinz Schroeter. Podejrzaną przesyłkę pozostawiono w piątek przed apteką w centrum Poczdamu, w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego. Jak informuje PAP, w paczce były setki małych gwoździ i fajerwerk o znacznej mocy wybuchu oraz baterie. Przedmioty znajdowały się w metalowym cylindrze. Wewnątrz nie było jednak zapalnika.
ZOBACZ TAKŻE: Śmiertelny wybuch w fabryce kosmetyków