W grudniu ubiegłego roku Sir Elton John brał udział w premierowym pokazie spektaklu "Diabeł ubiera się u Prady" na West Endzie, do którego skomponował muzykę. To wtedy wprawił fanów w osłupienie, gdy powiedział, że zupełnie nic nie widzi. "Straciłem wzrok, nie widzę sceny". "Jak niektórzy z was mogą wiedzieć, miałem problemy i teraz straciłem wzrok. Nie mogłem zobaczyć występu, ale mi się podobał" - dodał podczas krótkiego przemówienia na gali po premierze. Co się stało?
Dramat Eltona Johna. "Straciłem wzrok"
Kłopoty legendy zaczęły się latem 2024 roku. Gwiazdor przeszedł wówczas poważną, bolesną infekcję oka, a potem także zabieg okulistyczny, po którym ma mocno ograniczone widzenie w jednym z oczu. Na swoim koncie na Instagramie opublikował specjalne oświadczenie. - Przez lato zmagałem się z poważną infekcją oka, która niestety ograniczyła mi widzenie. Regeneruję się, ale jest to niezwykle powolny proces i minie trochę czasu, zanim wzrok w uszkodzonym oku powróci. Jestem ogromnie wdzięczny wspaniałemu zespołowi lekarzy, pielęgniarek, a także członkom mojej rodziny, którzy tak dobrze się mną opiekowali przez ostatnich kilka tygodni. Spędziłem lato spokojnie, w domu, na rekonwalescencji i jestem pozytywnie nastawiony do postępów, jakie do tej pory poczyniłem w procesie leczenia - napisał.
Elton John nie może pisać. Co się dzieje?
Teraz spływają najnowsze wieści na temat jego stanu zdrowia. Okazuje się, że w związku z tym, jak pogorszył się jego wzrok, muzyk nie może również... pisać. Na początek kwietnia planowana jest premiera jego najnowszego albumu studyjnego zatytułowanego "Who Believes In Angels?". "The Sun" donosi, że Elton John podczas niedawnego podpisywania limitowanej edycji swojej nowej płyty, nie był w stanie podpisać się pełnym imieniem i nazwiskiem. "Jedyne, co może zrobić, to podpisać się literą E" - donosi serwis. Jest aż tak źle?
