Trudno to nawet nazwać gafą, ale do takiej sytuacji faktycznie doszło. Niedługo po tym, jak Benedykt XVI i Lech Kaczyński zasiedli za biurkiem w Bibliotece Watykańskiej, prezydent nagle - wyraźnie zirytowany obecnością kamer i błyskającymi fleszami - zganił reporterów.
- Już dość!- powiedział stanowczym tonem, na co reporterzy zareagowali wręcz alergicznie, kierując swoje zainteresowanie bezpośrednio na Lecha Kaczyńskiego.
Z opresji polskiego prezydenta uratował dopiero Benedykt XVI, który wyraźnie zdziwiony i zakłopotany skomentował jedynie: "Pan wie, jak to jest", po czym z pomocą sekretarza wyprosił dziennikarzy z gabinetu.
Lech Kaczyński podpadł włoskiej prasie
2009-05-19
12:29
Wizyta Lecha Kaczyńskiego w Watykanie zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie jeden mały szczegół, który rozwścieczył włoskich dziennikarzy. Polski prezydent podczas spotkania z papieżem zganił reporterów.