Pasażerskie loty do przedsionka kosmicznej przestrzeni to pomysł brytyjskiego miliardera sir Richarda Bransona. W ciągu ostatnich czterech lat zainwestował w swój projekt ponad 200 mln dolarów. Firma Bransona Virgin Galactic skonstruowała pojazd orbitalny Space Ship Two. Jako "rakiety startowej" będzie używał specjalnego samolotu Biały Rycerz. W górnej warstwie atmosfery Space Ship odłączy się od samolotu i odpali swój silnik rakietowy, który rozpędzi go do prędkości 4200 km/h. Kosmiczni turyści przez pięć minut będą doświadczać stanu nieważkości.
Pierwszy orbiter, który będzie odbywał regularne loty, został nazwany jak statek kosmiczny z serialu Star Trek - VSS Enterprise. Jego wnętrze powinno zapewnić podróżnym komfort nieporównywalny z tym, jaki oferują inne statki kosmiczne. Ziemię z kosmosu będzie można podziwiać przez 15 okien, umieszczonych również w podłodze i suficie. Specjalnie skonstruowane fotele mają sprawiać, że turystom nie będzie straszne przeciążenie 3G.
- Na orbitę nie będą latali tylko bogacze! - zapewnia Branson. Miliarder ma zamiar zorganizować loterię, w której będzie można wygrać lot. W USA powstaje też reality show, w którym nagrodą jest bilet na orbitę.
Ten niesamowity Sir Richard Branson
Nie skończył szkoły, więc został multimiliarderem! Powiedz mu, że coś jest niemożliwe, a nie odciągniesz go od zrealizowania tego - tak o Richardzie Bransonie (58 l.) mówią jego współpracownicy. Kiedy po raz 18. wyrzucono go ze szkoły, zajął się biznesem. Miał wtedy 17 lat. Brytyjczyk jest twórcą i właścicielem koncernu Virgin Group. Pierwszy miliard dolarów zarobił na niezależnej wytwórni płyt (wylansował m.in. Mike'a Oldfielda i Sex Pistols). Dziś jest właścicielem m.in. luksusowych linii lotniczych. Uwielbia wszystko co ekstremalne! Przemierzył jachtem Atlantyk w rekordowym czasie. Później ten sam ocean jako pierwszy pokonał balonem.
Sztuczny biust odpada
Z badań wynika, że wielu chętnych na lot chciałoby znaleźć się na orbicie, by... uprawiać seks! Branson zapowiada: panie z silikonowymi biustami nie będą wpuszczane na pokład. Piersi mogłyby nie wytrzymać przeciążeń!