Prezydent Donald Trump (72 l.) groził zawetowaniem nowej ustawy, gdyby nie miała ona zapisu o murze. Warunek w projekcie spełniono. Ale, jak donosi "Financial Times", w kuluarach Kapitolu mówi się, że i tak dokument spotka się z dużym oporem zarówno ze strony Białego Domu, jak i członków Kongresu, i to z obu partii. A to oznacza, że szanse na przyjęcie ustawy są małe. Większość Republikanów nie poprze żadnej ustawy, która nie ma zapisu o likwidacji loterii wizowej oraz ograniczeniu sponsorowań rodzinnych, ograniczając ją do współmałżonków i dzieci.
Kością niezgody też jest sam mur. Wielu przedstawicieli obu partii nie chce przeznaczania na to pieniędzy, uważając, że to zbyt wielkie obciążenie dla budżetu. - Niewątpliwie mamy na Kapitolu do czynienia z najtrudniejszą ustawą w ostatnich latach. Każda ze stron ma swoje argumenty, ale musimy znaleźć jakiś kompromis, coś poświęcić, żeby pomóc dreamersom - mówił na konferencji demokratyczny senator z Nowego Jorku Chuck Schumer. Tak więc bój o imigrantów dalej trwa.