Libia: Inżynier z Polski uwięziony na pustyni. 10. turystów nie daje znaku życia

2011-02-23 16:05

Do Libii poleciał rządowy embraer, który z ogarniętego krwawą rewolucją kraju ma ewakuować 70 z 570 wszystkich przebywających tam Polaków. MSZ nie ma żadnych niepokojących sygnałów, że naszym rodakom grozi jakieś niebezpieczeństwo, ale w trudnej sytuacji jest polski inżynier. Bogdan Zalewski zarządza firmą wydobywającą ropę naftową i odcięty od świata utknął na pustyni. Nie wiadomo co się stało z około dziesięcioma turystami z Polski, którzy podróżują po Libii autami terenowymi.

Grupa polskich turystów przebywa prawdopodobnie na wschodzie Libii i będzie się próbowała dostać na prom powrotny ze stolicy Tunezji, Tunisu. Jak alarmuje Polskie Radio z dziesiątką Polaków nie ma kontaktu. Ostatniego smsa wysłali we wtorek. Powiadomili rodziny, że zepsuła im się skrzynia biegów. Kontaktowali się też z placówką dyplomatyczną w Libii, która radziła turystom, by jak najszybciej przedostali się do Egiptu.

W dramatycznej sytuacji znalazł się także polski inżynier. Bogdan Zalewski zarządza firmą wydobywającą na pustyni ropę naftową.

- Mam 100 pracowników różnych narodowości. Za tydzień kończą nam się zapasy. Panika udziela się wszystkim, jesteśmy przerażeni – mówił inżynier w rozmowie z radiem RMF FM.

Patrz też: Libia: Największa prowincja poza kontrolą Kaddafiego. Zginęło ponad 1000 osób

Na terenie gdzie przebywa Polak jest bezpiecznie, ale niepokój budzi brak informacji o zamieszkach w Trypolisie. - Jesteśmy odcięci od świata, od zapasów żywności. W naszej firmie jest tylko dwóch Europejczyków – ja i mój kolega,  boimy się, że zostaniemy pozostawieni sami sobie. Nie jesteśmy pewni czy ktoś nas ewakuuje, nie znamy sytuacji na drogach. Cały czas jest utrudniony kontakt telefoniczny z konsulatem RP w Libii – opowiadał Bogdan Zalewski.

Inżynier dostał obietnicę, że jeśli dostanie się do Trypolisu MSZ pomoże mu wrócić do Polski. Boi się jednak co może spotkać go po drodze.

W największych miastach Libii żołnierze i najemnicy dyktatora Muammara Kaddafiego zabijają ludność cywilną. Zginęło już ponad 1000 osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają