Zagroził państwom położonym w basenie Morza Śródziemnego atakami na cele cywilne. Wzywa kraje arabskie, azjatyckie, afrykańskie i położone w Ameryce Płd. do stworzenia wielkiej antykoalicji, która będzie walczyć z Zachodem. Rozdaje broń obywatelom, a jednocześnie wciąż ich morduje, łamiąc zawieszenie broni, szturmuje Bengazi i bombarduje Misratę.
Tomahawkami w czołgi
Rezolucję pozwalającą na użycie siły wobec Libii ONZ przegłosowało w nocy z czwartku na piątek, a już w sobotni wieczór na Libię spadły pierwsze pociski rakietowe. Akcję "Świt Odysei" rozpoczęło lotnictwo francuskie o godz. 18. Potem amerykańskie i brytyjskie okręty podwodne wystrzeliły 112 pocisków Tomahawk, które spadły na czołgi Kaddafiego i zniszczyły jego obronę przeciwlotniczą.
Patrz też: Libia: Kaddafi straszy Zachód wojną: Chwyciliśmy za broń, zginiemy jak męczennicy
Zbombardowano lotnisko w Trypolisie i pałac dyktatora, Misratę, a także Syrtę, rodzinne miasto tyrana. W niedzielę trwały kolejne naloty. Libijska telewizja rządowa twierdzi, że niektóre cele były cywilne, ale nie potwierdzono tych informacji.
Radykalny krok
Dotychczas zginęły 64 osoby, według USA nie ma wśród nich cywilów. Koalicja wysłała swoje najnowocześniejsze samoloty, lotniskowce i okręty podwodne, Włochy udostępniły bazy. Dlaczego Zachód zdecydował się na tak radykalny krok?
- O rozpoczęciu interwencji zdecydowała bliskość Kaddafiego od Europy i surowce naturalne na terenie Libii, stabilizacja tego regionu leży w interesie państw europejskich - ocenia Adam Balcer z demosEuropa Centrum Strategii Europejskiej. Wydawałoby się, że Kaddafi od razu ustąpi. Ale szaleniec okazał się bardziej wściekły niż przerażony.
Postawi na terroryzm
Zapowiada zemstę. Szturmuje Bengazi, zbombardował Misratę. Jednocześnie rozdaje ludziom karabiny.
- Uzbroimy ludzi, będziemy bronić potęgi i niezależności Libii - wykrzykiwał w telewizji, by po chwili grozić koalicji "krzyżowców", czyli Zachodu, odwetem: - Zaatakuję cele wojskowe i cywilne! Porażka naszych wrogów jest nieunikniona, ich interesy będą odtąd zagrożone! - grzmiał dyktator.
- On już przekroczył ten punkt, kiedy sam zaczyna zaprzeczać sobie - skomentował posunięcia tyrana premier Turcji Tayyip Erdogan (57 l.).
W jaki sposób Kaddafi może zagrażać Zachodowi, skoro jego arsenał broni jest mocno przestarzały, a przeciwko sobie ma potężne wojska? - Prawdopodobnie Kaddafi posiada broń chemiczną i biologiczną, jednak nie ma wystarczającej technologii potrzebnej do tego, by jej użyć na szeroką skalę - uważa Adam Balcer. - Może jednak wspierać organizacje terrorystyczne - dodaje.
To ma Kaddafi
Wyrzutnie rakietowe
2000 przestarzałych czołgów
Ciężkie bojowe wozy
300 samolotów MiG-21,
MiG-23, MiG-27 i Su-22
Ok. 100 tys. żołnierzy, policjantów i najemników
Broń chemiczna - 9,5 tony gazu musztardowego