- Wydaje się, że jesteśmy świadkami ostatnich chwil reżimu Kadafiego - powiedział w poniedziałek rzecznik szefowej europejskiej dyplomacji, wzywając libijskiego dyktatora, by "bezzwłocznie ustąpił w celu uniknięcia dalszego rozlewu krwi".
- Przygotowujemy plany na erę po Kadafim. Pracujemy nad kilkoma scenariuszami dotyczącymi pomocy" dla tego kraju - dodał.
Unia zaapelowała również do rebeliantów, którzy od prawie sześciu miesięcy próbują obalić Kadafiego, by działali w odpowiedzialny sposób i chronili cywilów.
Tymczasem w Trypolisie cały czas trwają walki. Powstańcy zdołali zająć około 75 procent miasta, ale siły wierne Kaddafiemu wciąż stawiają opór w kilku dzielnicach. W czasie walk zginęło już blisko 2 tysiące ludzi.
Oddziały libijskich powstańców dotarły do Trypolisu w niedzielę. W nocy z rąk gwardii Kaddafiego udało się odbić większość budynków rządowych i państwowe radio. W areszcie domowym pozostaje również jeden z synów dyktatora.