Lohan do roboty! Matka Lindsay Lohan prowadziła po pijaku!

2013-11-23 10:33

Dina Lohan (50 l.) będzie musiała wykonać sto godzin pracy społecznej. Ale to niejedyne, co ją czeka po aresztowaniu za jazdę po pijanemu. Sędzia w Hempstead na Long Island, gdzie toczy się sprawa matki Lindsay Lohan, nakazał również, aby kobieta poddała się badaniom psychiatrycznym - donosi TMZ.com.

- Dopiero po wykonaniu prac społecznych i przeanalizowaniu raportu z badania psychiatrycznego, ostatecznie zadecyduję, co dalej z panią Diną Lohan - powiedział sędzia podczas czwartkowego przesłuchania, na którym matka Lindsay pojawiła się ze swoim adwokatem Markiem Hellerem. A co może jej grozić? Według informatorów TMZ, może otrzymać wyrok w zawieszeniu, nakaz leczenia odwykowego, a także stracić na zawsze prawo jazdy. Sędzia wyznaczył datę ponownego przesłuchania na 7 stycznia i jest bardzo prawdopodobne, że właśnie tego dnia ogłosi decyzję. Przypomnijmy, Dina Lohan została zatrzymana przez policję 11 września za przekroczenie prędkości - w obszarze z dozwoloną prędkością 55 mil na godzinę jechała 77. Po krótkiej wymianie zdań funkcjonariusze zorientowali się, że Dina jest pijana. I to porządnie! Matka celebrytki próbowała wmówić policjantom, że jest po prostu zmęczona, a gdy już nic nie pomagało, oskarżyła ich o pobicie. Kiedy zaproponowali, że wezwą lekarza, Dina szybko wycofała się z oskarżeń. Została jednak aresztowana.

W czwartek przed sądem było kilkudziesięciu reporterów, ale Dina nie dała się sprowokować i nie odpowiedziała na żadne pytanie. Życzyła jedynie wszystkim udanych i szczęśliwych Świąt Dziękczynienia. - Moja klientka i ja jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego dnia. Sędzia był nam przychylny i wierzę, że będzie łaskawy - mówił adwokat Lohan. Nie chciał zdradzić, jakie prace społeczne musi wykonać matka celebrytki. Ale z reguły jest to sprzątanie ulic albo praca w schroniskach dla bezdomnych lub jadłodajniach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki