Londyn: Projektant mody powiesił się z żalu po stracie matki

Jego kariera rozwijała się w oszałamiającym tempie. Miał wszystko: pieniądze, sławę, uznanie największych domów mody. Był kreatorem ekscentrycznych kolekcji Gucci'ego, które wyniosły go na wyżyny w świecie wybiegów i sesji zdjęciowych. Do pełni szczęścia zabrakło mu tylko miłości i wsparcia bliskich mu osób.

Zobacz: Ciało Naomi Campbell ma 40 lat, a wygląda na 20. Uwierzycie?

Trzy lata temu stracił przyjaciółkę Isabellę Blow (+ 49 l.), redaktorkę magazynów mody i międzynarodową ikonę stylu, która z niewiadomych przyczyn targnęła się na swoje życie. Zaledwie 10 dni temu zmarła jego ukochana mama Joyce. Jej pogrzeb miał się odbyć dzisiaj.

Ból po śmierci rodzicielki i presja związana z premierą jego najnowszej kolekcji, która miała debiutować na wybiegu w Paryżu okazała się nie do zniesienia dla geniusza. Przez wiele dni nie wychodził z łóżka, był otępiały, nie odbierał telefonów od przyjaciół. W końcu podjął desperacką decyzję, by zakończyć swe męczarnie.

Nagła śmierć McQueena zszokowała wszystkich, którzy go znali. Pod jego londyńskim butikiem pojawiła się Noami Campbell, która złożyła mu hołdzie symboliczną różę. Jego talent doceniali Elton John (62 l.), książę Karol (61 l.) , Janet Jackson (43 l.), modelka Tyra Banks (36 l.) i słynna skandalistka Kim Kardashian (29 l.)