Long Island Uratowani z tonącego holownika

2014-01-17 3:00

Chwile grozy przeżyło czterech marynarzy, gdy zobaczyli, że na pokład ich holownika zaczyna wdzierać się woda! Jednostka z nieznanych dotąd przyczyn zaczęła tonąć. Szczęśliwie dzięki szybkiej reakcji U.S. Coast Guard zdarzenie nie zamieniło się w straszliwą tragedię.

Najnowsze z działu

Zobacz wideo!

Najwyższa i najniższa kobieta świata razem! Musisz to zobaczyć

General SVR wciąż nadaje

Ogłoszą, że Putin nie żyje? "Zamknęli sobowtóra w bunkrze"

Jest nagranie!

Zobaczył pod domem wielkiego tygrysa. Zdążył zrobić jedno. Zwierzę zaczęło polowanie

Co tam się działo?!

Awantura o choinkę w Watykanie! Nocne czuwania i petycje do papieża

To wszystko?

Złowieszcze słowa polskiego generała. "Polsce wystarczy amunicji na 10 dni"

Obsługa statku została wyciągnięta na pokład łodzi ratunkowych zaledwie kilka chwil przed tym, jak holownik całkowicie zatonął. Statek „Sea Lion” płynął w kierunku Atlantic Beach. – O zagrożeniu w porę została poinformowana straż przybrzeżna i zaraz podpłynęły do marynarzy dwie łodzie, które były w pobliżu miejsca zdarzenia – mówi Alissa Flockerzi, rzeczniczka Coast Guard. – Potem dosłownie w ciągu kilku sekund holownik zaczął iść na dno – relacjonuje.

Marynarze, którzy zostali przetransportowani na ląd, z niewielkimi obrażeniami ciała trafili do szpitala. Lekarze ich stan zdrowia określają jako stabilny.