Loty największego przewoźnika z Niemiec mogą uderzyć też w polskich pasażerów. Lufthansa odwołała wśród prawie 4 tysięcy lotów także połączenia z Polską. Odwołane są loty z Krakowa do Frankfurtu i z Warszawy do Frankfurtu oraz między Gdańskiem a Frankfurtem, czytamy na rmf24.pl. Piloci Lufthansy chcą poprzez strajk wywalczyć podwyżki i zachowanie przywilejów emerytalnych (przejścia na wcześniejszą emeryturę). Strajk ma się zacząć dziś w nocy o północy, z wtorku na środę. Stowarzyszenie Pilotów, które zapowiedziało strajk poinformowało, że potrwa on do 23.59 w piątek.
Strajk bardzo mocno uderzy w Lufthansę, a rykoszetem oberwą jak zawsze pasażerowie. Jedyną pociechą jest fakt, że istnieje możliwość przebukowania biletu z odwołanego lotu na inny termin lub innego przewoźnika.
Piloci Lufthansy strajkują, bo domagają się podwyżek i zmian w przepisach
Piloci, którzy zapowiedzieli strajk chcą polepszenia warunków pracy. Głównie chodzi o żądania 10 proc. podwyżki i zmiany w systemie przejścia na emeryturę. Teraz piloci zostają emerytami w wieku 59 lat, ale Lufthansa chce im ten wiek wydłużyć. Według przepisów obowiązujących w Unii piloci mogą lata nawet do 65 roku życia. Zmiana ta obowiązuje dopiero od 3 lat, wcześniej piloci odchodzili z pracy jako 60-latki.
Czytaj: Trójkątne latające UFO nad Teksasem