Łukaszenka podpisał dekret. Aż trudno uwierzyć, co postanowił!

2024-01-08 6:46

Białoruski dyktator podpisał dekret, który... oficjalnie czyni go dyktatorem. Alaksandr Łukaszenka postanowił wprowadzić przepis stawiający go w świetle białoruskiego nowego prawa ponad innymi obywatelami. Nie będzie mógł być odtąd za nic postawiony przed sądem, podobnie członkowie jego rodziny.

Alaksandr Łukaszenka

i

Autor: PHOTO/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/ Associated Press Wagnerowcy chcą iść na zachód. Łukaszenka wymienia Warszawę i Rzeszów

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret, który zapewnia mu całkowitą bezkarność w świetle prawa. Przyznał też sobie słoną emeryturę

"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych" - ten sławny cytat z Orwella teraz jeszcze bardziej pasuje do Białorusi. Białoruski dyktator podpisał bowiem właśnie pewien dekret, który zupełnie oficjalnie stawia go w świetle prawa ponad innymi obywatelami. Alaksandr Łukaszenka nie będzie mógł być odtąd za nic postawiony przed sądem, również za "czyny popełnione w związku z wykonywaniem swoich uprawnień prezydenckich", podobnie członkowie jego rodziny, ma bowiem dożywotni immunitet. Ustawa teoretycznie miała dotyczyć byłych prezydentów i ich rodzin, faktycznie chroni tylko Łukaszenkę i jego krewnych. Przy okazji dyktator zapewnił sobie również dożywotnią emeryturę wynoszącą tyle samo, ile zarabia jako urzędujący prezydent oraz pełnienie funkcji członka wyższej izby białoruskiego parlamentu do końca życia.

Paweł Łatuszka: Putin jest chory fizycznie, a Łukaszenka psychicznie

Opozycjoniści w praktyce nie będą mogli kandydować na prezydenta. Ustawa uderza także w nich

Alaksandr Łukaszenka zapisami nowej ustawy uderzył też w opozycję. Zapisy w dokumencie ograniczają możliwość kandydowania innych niż on osób na stanowisko głowy państwa. Prezydentem będą mogły zostać tylko osoby będące od urodzenia obywatelami Białorusi, mające mniej niż 40 lat, z czego przez ostatnie 20 bez przerwy mieszkają na terytorium kraju, i nigdy nie mieli zezwolenia na pobyt w innym państwie. To w praktyce uniemożliwia start opozycjonistom, którzy zazwyczaj są obecnie na emigracji w obawie przed represjami. Następne wybory prezydenckie na Białorusi mają odbyć się w 2025 roku.

Sonda
Czy śledzisz sytuację na polsko-białoruskiej granicy?
Trudne słowa w języku polskim. Znasz je wszystkie? QUIZ
Pytanie 1 z 12
Czym jest prokrastynacja?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki