Śmierć Macieja Bednarskiego
49-letni Maciej Bednarski trafił na ukraiński front we wrześniu 2023 roku. Walczył w 53. Brygadzie pod Awdijiwką, gdzie od kilku tygodni toczą się bardzo ciężkie walki. W ostatnim czasie przerzucono jego oddział w okolice Charkowa. To tutaj doszło do tragicznego wypadku samochodowego w sobotę, 21 października. Samochód, którym podróżował Polak, dachował.
Dwa tygodnie później w tamtejszym szpitalu Polak zmarł. Niestety, pomimo starań lekarzy w miejscowym szpitalu, zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Informację o śmierci Polaka przekazała dziennikarka "Wprost" Karolina Baca-Pogorzelska, która przyjaźniła się ze zmarłym i doglądała go w szpitalu po wypadku. Jak zdradziła, planowano wybudzenie żołnierza ze śpiączki i transport medyczny do Kijowa, jednak ostatecznie do tego nie doszło. - Dziękuję lekarzom z wojskowego szpitala w Charkowie za to, że robili wszystko, by Cię uratować - napisała. - Nie umiem pisać o Tobie w czasie przeszłym. Przecież w Awdijiwce zawsze wracałeś z pozycji, bo mi obiecałeś. Tak się cieszyliśmy na to spotkanie w Charkowie. Mam teraz poczucie, że gdyby Ci nie dali przepustki, na co długo czekałeś, to dziś byś żył i spędzaliśmy godziny na telefonie, jak od miesięcy - dodała w kolejnym wpisie.
Pogrzeb Polaka
Mężczyzna został pochowany na cmentarzu nr 18 w Charkowie. Jak czytamy w relacji dziennikarski "Wprost", to "była skromna, świecka uroczystość na jednym z największych charkowskich cmentarzy w Alei Chwały, gdzie spoczywają żołnierze, broniący kraju przed rosyjską agresją". - Ostatnią wolą Maćka było pochowanie go w kraju, za który od kilku miesięcy walczył. Decyzją rodziny i najbliższych przyjaciół został pochowany w Charkowie, w mieście, które w Ukrainie obrał za swoje. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele charkowskiego wojenkomatu, który współorganizował pogrzeb, a także dowództwo 53. Brygady, w której służył Maciej oraz jego przyjaciele. Na jego grobie zawisła podwójna flaga, polsko–ukraińska, a także flaga Polski podpisana przez jego kolegów ze 103. Brygady, z którą się przyjaźnił. Pogrzeb odbył się w asyście wojskowej, w powietrze zostały oddane trzy symboliczne strzały - napisała Baca-Pogorzelska.
Na nagraniu zamieszczonym przez dziennikarkę na portalu X (dawniej Twitter) widać tłum ludzi trzymających wieńce, kwiaty i ukraińskie flagi. Dodała do tego wpis następującej treści:
- Podobno czas leczy rany. Jakoś nie mam przekonania. Dziękuję wszystkim za ogromne wsparcie od 17 października. Nie wiem, czy inaczej bym dała radę. Ale daliśmy radę WSZYSCY. Dziękuję. @MacBednarski będziemy o Tobie zawsze pamiętać