Nie będziemy mogli wrócić do normalnego życia, zanim naukowcy nie wynajdą skutecznej szczepionki i zanim nie uda się jej rozpowszechnić na całym świecie - ta teza powtarzana jest bardzo często wśród polityków i naukowców. Jednak jest pewien światowy przywódca, który do tej opinii się nie przychyla i wyraził właśnie swoje zdanie w tej kwestii. To prezydent Francji. Podczas konferencji prasowej Emmanuel Macron (43 l.) odniósł się do pytania o to, ile powinna trwać tak zwana narodowa kwarantanna czy też "lockdown", czyli zamknięcie państw w związku z pandemią.
- Całkowitym brakiem odpowiedzialności jest twierdzenie, że ona będzie trwała do chwili wynalezienia szczepionki przeciwko wirusowi. Według naukowców taka szczepionka będzie dostępna nie wcześniej niż pod koniec tego roku, a kto wie, może i przyszłego - mówił prezydent, dodając, że kwarantanna nie może trwać w nieskończoność. Najwyraźniej przychyla się do modelu szwedzkiego, gdzie zaufano społeczeństwu i nie zakazano wychodzenia do barów czy parków. Znoszenie kolejnych restrykcji obywatele powinni przyjąć ze "spokojem, pragmatyzmem i dobrą wolą" - zaapelował Macron.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj