- To takie niesamowite i niewiarygodne, że w Białym Domu mamy Afroamerykanina, mamy w Białym Domu czarnoskórego muzułmanina. To oznacza, że jest w tym kraju nadzieja - mówiła Madonna w czasie koncertu.
Madonna dała wyraz poparciu dla Obamy nie tylko w czasie występu. Jak relacjonują media, podczas innego show w Nowym Jorku gwiazda zdarła na scenie koszulkę i zaprezentowała publiczności napis "Obama" widniejący na jej plecach.
Sondaż ośrodka Pew opublikowany pod koniec lipca wykazał, że więcej niż jedna trzecia Republikanów uważa Obamę, który w rzeczywistości jest chrześcijaninem, za muzułmanina.
Wybory w USA odbędą się 6 listopada.