Do makabrycznego zdarzenia doszło w minioną niedzielę (28 sierpnia) w ogrodzie zoologicznym Accra w Ghanie. Jak podaje "The Sun", jeden z mężczyzn odwiedzających zoo zaczął się dziwnie zachowywać, po czym wspiął się na ogrodzenie, za którym znajdowała się lwica wraz z młodymi. Najprawdopodobniej próbował ukraść młode lwiątka, choć to jest jeszcze przedmiotem śledztwa lokalnej policji. Domniemany złodziej nie spełnił jednak swojego zamiaru. Lwica, czując zagrożenie, zaatakowała go i rozszarpała. Mężczyzna zginął na miejscu. Do sprawy zostali wezwani policjanci, którzy usunęli ciało intruza z klatki.
Lwica broniła swoich dzieci. Zagryzła, bo czuła zagrożenie
Benito Owusu Bio, wiceminister ds. ziem i zasobów naturalnych Ghany, w rozmowie z mediami zaapelował do innych, którym podobne pomysły mogłyby przyjść do głowy. "Lwy ochraniają swoje młode, więc jeśli podejdziesz zbyt blisko, mogą poczuć, że próbujesz zabrać im dzieci. Prosimy o zaprzestanie takich praktyk" - wezwał.
CZYTAJ TAKŻE: Policja szuka gwałciciela! Miał na sobie strój kurczaka, zaatakował na znanym festiwalu
Wypadek w zoo. Lwom nic się nie stało
Jak zapewniają przedstawiciele Accra Zoo, lwica i jej dzieci są bezpieczne. "Policja współpracuje z kierownictwem zoo i komisją leśną, aby dotrzeć do sedna tego niefortunnego incydentu" - podkreślają służby.
CZYTAJ TAKŻE: Jadowite pająki zadomowią się w Polsce? Są już bardzo blisko. Winne zmiany klimatyczne