Do makabrycznego zdarzenia doszło w Huston w Stanach Zjednoczonych. 30-letnia kobieta poprosiła swojego sąsiada o pomoc w zanoszeniu do lasu ciężkich worków. Mężczyzna pomógł jej. Kiedy zapytał, co znajduje się w pakunkach kobieta wprost odparła, że zwłoki jej dzieci. Mężczyzna początkowo potraktował to jako żart. - Była tak rzeczowa i spokojna, że założyłem, iż nie może mówić serio, więc dalej pomagałem jej dźwigać ten pakunek - wspomina sąsiad 30-latki. Niepokój ogarnął go dopiero wtedy, gdy po raz drugi zadał jej to samo pytania i usłyszał tę samą odpowiedź. Kobieta prawdopodobnie utopiła dwójkę swoich dzieci w wannie, po czym chciała pozbyć się ich ciał. Dzieci były w wieku 7 i 5 lat. Obecnie sprawę zajmuje się lokalna policja. 30-latka została zatrzymana i trafiła do aresztu.
Zobacz: Nakryła męża na zdradzie! Nie uwierzysz, co zrobiła jego kochance [WIDEO]