Makabryczne odkrycie na posesji byłego policjanta. Znaleziono ponad 40 ciał, najmłodsza ofiara miała dwa latka

Hugo Ernesto Osorio Chávez to 51-letni były policjant. W ubiegłym tygodniu mężczyzna został zatrzymany w mieście Chalchuapa za zabicie 57-letniej kobiety i jej 26-letniej córki. Jak podaje portal BBC, były funkcjonariusz sam przyznał się do morderstwa. Podczas przeszukiwania domu mężczyzny, policjanci dokonali makabrycznego odkrycia.

ZOBACZ TEŻ: Kandydat na burmistrza NYC ostrzega Polonię. Polacy nie są wystarczająco głośni

Najpierw w ogrodzie znaleziono zwłoki ośmiu osób. Jednak liczba ta ciągle rosła. Najmłodsza ofiara miała zaledwie dwa lata. Zdaniem specjalistów od identyfikacji, w masowym grobie na posesji byłego policjanta mogą być szczątki co najmniej 40 osób. Konkretna liczba znalezionych w dołach ciał nie jest jednak znana. Przeszukanie całego terenu i identyfikacja zwłok może potrwać nawet miesiąc.

Jak podaje BBC cytując gazetę La Prensa, Mauricio Arriaza Chicas, dyrektor policji krajowej Salwadoru powiedział, że co najmniej 10 osobom postawiono zarzuty, w tym byłym policjantom, byłym żołnierzom i przemytnikom ludzi. Według prokuratorów dominującym wątkiem w śledztwie jest przemoc seksualna, a ofiarami mogą być dziewczynki w wieku od dwóch lat.

Gdy informacja o ponad 40 ofiarach ujrzała światło dzienne, do miejscowości Chalchaupa zaczęły przyjeżdżać osoby, których partnerki lub członkinie rodzin niegdyś zaginęły. Liczą, że uda im się rozpoznać wśród ofiar bliskie osoby.

Jak informuje agencja Reuters, były policjant Hugo Ernesto Osorio Chávez jest przetrzymywany w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Mauricio Arriaza, szef policji krajowej Salwadoru, wyjaśnił, że Osorio został usunięty ze służby 15 lat temu po tym, jak został uznany za winnego zgwałcenia kobiety, a także nielegalnego współżycia z nieletnią, za co został ostatecznie skazany na pięć lat więzienia.