Makabra u wybrzeży Grecji. Mężczyzna wyłowił ciało martwego rybaka
Kiedy 52-letni grecki rybak wybierał się na połów, nie spodziewał się, że tym razem do jego sieci wpadnie coś więcej niż ryby. W pewny momencie wyłowił z wody... ciało poszukiwanego 74-latka. Mężczyzna wcześniej zaginął, było wiadomo, że jest rybakiem i łowi pod wodą, dlatego poszukiwały go trzy łodzie patrolujące. 52-latek zamiast przekazać informację o wyłowieniu zwłok odpowiednim służbą, postanowił zwrócić ciało morzu. - Ciało 74-latka zostało wyłowione... i wrzucone z powrotem do wody, kiedy wciąż pozostawało w sieci - przekazała straż przybrzeżna w oświadczeniu. Ostatecznie martwego rybaka odnalazł nurek. Rybak, który wyłowił i wyrzucił ciało, został oskarżony o niezgłoszenie tego zdarzenia. Do incydentu doszło w niedzielę, 12 września 2021, w okolicach półwyspu Pelion położonego na północy Grecji. Łowiectwo podwodne, którym zajmował się zmarły, uprawiane jest od tysięcy lat, i choć niebezpieczne, jest wciąż popularne w wielu częściach Morza Śródziemnego.
Przeczytaj także: Czołowy polityk ma 11 dzieci z 10 kobietami. Papież zaprosił go do siebie