"Kobiety powstrzymują COVID-19" - materiały z takim hasłem opublikowały w mediach społecznościowych władze Malezji. I co ciekawe, według rządzących tym krajem, kobiety w czasie epidemii muszą dbać o swój wygląd. Wskazany jest makijaż, ładne ubranie i rzecz jasna praca w domu. Natomiast zakazany jest niechlujny wygląd. Jednocześnie zastrzeżono, że celem umieszczonych na plakatach sugestii było jedynie "umacnianie pozytywnych relacji między członkami rodzin w czasie, gdy pracują oni z domu". Niestety, epidemia i kwarantanna nie sprzyja utrzymaniu pozytywnych relacji w rodzinach. W Chinach po epidemii przybyło wniosków o rozwody. Najwidoczniej władze Malezji obawiają się takiej sytuacji u siebie i postanowiły w rzekomo zabawny i łagodny sposób zadziałać.
Jak podały malezyjskie media, od 18 marca, gdy w związku z epidemią ogłoszone zostały ograniczenia w przemieszczaniu się, zanotowano 50-proc. wzrost liczby połączeń z państwową infolinią dla osób potrzebujących pomocy, w tym ofiar przemocy domowej. Zatem sytuacja już jest poważna. Niestety, dłuższe przebywanie w izolacji może problem tylko nasilać. Ale czy można temu zapobiec plakatami nakazującymi makijaż i elegancki ubiór?
W Malezji potwierdzono dotąd ponad 3,1 tys. przypadków koronawirusa. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przewiduje, że wzrost liczby zakażeń osiągnie szczyt w połowie kwietnia.