Dlatego też mała amnestia to dobra wiadomość dla farmerów, którzy od dawna bili na alarm, że brakuje im rąk do pracy. W sumie programem legalizacji objęto około 1,7 miliona imigrantów w wieku od 15 do 31 lat, którzy przybyli do Stanów nielegalnie przed ukończeniem 16-go roku życia i mieszkają tu nieprzerwanie od co najmniej pięciu lat. Tymczasem z analizy Instytutu Polityki Migracyjnej wynika, że prawie połowa z nielegalnych młodych imigrantów kwalifikujących się do małej amnestii to osoby zatrudnione do tej pory nielegalnie na roli i farmach.
Z nowego programu zadowolony jest Juan Carlos Martin (23 l.) z Meksyku, którego do Stanów nielegalnie w samochodzie przywieźli rodzicie, kiedy miał 13 lat. – Chodziłem do szkoły i miałem nadzieję na skończenie studiów, żeby później znaleźć dobrą pracę. Niestety kiedy mój ojciec uległ wypadkowi, musiałem porzucić te marzenia i utrzymać rodzinę. Zacząłem pracować na farmie. Teraz otworzyła się przede mną wielka szansa – opowiada Juan Carlos Martin w „USA Today”. – Po pierwsze nowe przepisy dadzą mi pozwolenie na pracę i otworzą drzwi do edukacji – dodaje.
Jaime Hernandez (23 l.) pracuje w Kalifornii na plantacji truskawek. Zarabia 8 dolarów na godzinę. – O programie dowiedziałem się od znajomego i bardzo się z tej informacji ucieszyłem. Do Stanów nielegalnie przeszedłem z rodzicami na pustyni w Arizonie, kiedy miałem 11 lat. Musiałem rzucić szkołę, żeby pomagać finansowo rodzinie nie było nas stać na moją dalszą edukację. Teraz, kiedy mam szansę na legalizację pobytu, marzę o tym, żeby zostać adwokatem – mówi Hernandez.
Mała amnestia korzystna dla farmerów
2012-08-28
2:00
Z wprowadzonej dekretem przez Baracka Obamę (51 l.) tzw. małej amnestii cieszą się nie tylko młodzi uczący się imigranci. Jak donosi „USA Today”, z programu tymczasowej ochrony przed deportacją pozwalającego również na legalną pracę skorzysta także wielu młodych pracowników zatrudnionych na roli.