Heroiczna małpa mieszka w Indiach. Tam widok małpy na ulicy nikogo nie dziwi, również w większych miastach. Zwięrzęta bez skrępowania poruszają się w przestrzeni miejskiej. Jedna z nich chciała pohasać po przewodzie kolejki elektrycznej. Jak łatwo się domyślić, porażone prądem zwierzę spadło na tory.
Sytuację obserwowało grono przechodniów, jednak nikt nie zareagował. Na ratunek koleżance ruszyła inna małpa. Natychmiast wykonała czynności przypominające akcję ratunkową - gryzła poszkodowaną, próbowała ocucić, wrzuciła do wody, a nawet zrobiła masaż serca.
Zobacz: Chcesz mieć małpę w domu? Polskie prawo na to pozwala!
– Można powiedzieć, że udzielona pomoc była fachowa. Od człowieka, który widzi nieprzytomną osobę, żądamy, aby się nią zainteresował i sprawdził przytomność. W tym przypadku wszystko to było – był bodziec dźwiękowy, bo małpy do siebie krzyczały. Był też bodziec dotykowy, a nawet bólowy, którego my ludzie nie zalecamy – komentuje na antenie TVP Info lekarz medycyny ratunkowej dr Adam Maciej Pietrzak.
Po 20 minutach ranne zwierzę odzyskało przytomność. A małpce-ratowniczce empatii mógłby pozazdrościć niejeden człowiek!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail