Szympans wyrwał dziecko matce i uciekł z nim do dżungli. Znaleziono ciało zabitego przez małpę ośmiomiesięcznego niemowlęcia, mieszkańcy spalili środek naukowy
Koszmarny atak małpy na człowieka! Do tragedii doszło 19 września w zachodniej Afryce, w wiosce Bossou na terenie rezerwatu przyrody gór Nimba w Gwinei. To miejsce, w którym chronione i badane są szympansy, ale jednocześnie żyją tam ludzie. Jedna z mieszkanek pracowała w polu przy uprawie manioku. Do pleców miała przywiązane swoje ośmiomiesięczne dziecko. W pewnym momencie przy kobiecie pojawił się szympans. Zerwał dziecko z pleców matki i uciekł z nim do dżungli! Niestety, wkrótce znaleziono ciało ośmiomiesięcznego niemowlęcia. Mieszkańcy Bossou uznali, że to naukowcy i rezerwat są wszystkiemu winni i zdewastowali maczetami ośrodek badaczy instytutu ochrony środowiska, niszcząc dokumentację naukową i sprzęt. Jak ujawnił dyrektor instytutu Paul Lamah, w tym roku szympansy już sześć razy zaatakowały ludzi w rezerwacie. Ostrzega, że do takich ataków dochodzi, bo szympansy odczuwają działalność człowieka na zajmowanych przez siebie terenach jako zagrożenie.
Inne głośne ataki małp na człowieka. Dwa lata temu pod Moskwą małpa uciekła z zoo milionera i zmasakrowała 2-latkę
To nie pierwszy atak małpy na człowieka w ostatnich latach, o którym było bardzo głośno. W marcu w Indiach w stanie Uttar Pradesh na ruchliwej ulicy pośrodku miasta kilkuletni chłopiec został zaatakowany przez małpę i powalony na ziemię. Udało mu się uciec. Gorzej skończyła się podobna przygoda dla 2-letniej Pauliny z Ukrainy. Szokujące zdarzenia miały miejsce w podmoskiewskiej wsi Terpigoriewo w Rosji w 2022 roku. Z rezydencji milionera prowadzącego prywatne zoo uciekła małpa. Przeskoczyła przez ogrodzenie i wbiegła na sąsiednią posesję. Nagranie z domowego monitoringu pokazuje całe zajście i zostało udostępnione na Telegramie. Starsze dzieci uciekły, ale najmłodsza dziewczynka nie zdołała tego zrobić i została zmasakrowana przez małpę.