W ubiegłym tygodniu w Szwecji została przeprowadzona spektakularna akcja służb specjalnych. W Sztokholmie zatrzymano małżeństwo Rosjan, które od ponad 10 lat pracowało dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Siergiej Skworcow i Elena Kulkowa wyjechali tam z Rosji w 1999 roku. Teraz okazuje się, że wcześniej ich adresem zamieszkania był dom przy ulicy Richarda Sorge w Moskwie, w którym zameldowany był również oficer zaangażowany w operację otrucia Siergieja Skripala w 2018 roku - informuje rosyjski niezależny serwis Insider.
Sprawa Skripala. Moskwa zaprzeczała próbie zabójstwa
Byłego oficera GRU Siergieja Skripala i jego córkę, próbowano otruć bojowym środkiem Nowiczok. Władze w Londynie ujawniły wtedy nazwiska dwóch agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego jako głównych podejrzanych w tej sprawie, co doprowadziło do największej fali wydaleń rosyjskich dyplomatów i szpiegów na Zachodzie od czasów zimnej wojny. Moskwa wielokrotnie zaprzeczała, by miała cokolwiek wspólnego z próbą zabójstwa Skripala - przypomina PAP.
Europejska siatka współpracowników Kremla. W tle nowe technologie
Małżonkowie, których zatrzymano w Szwecji 22 listopada, prowadzili w Szwecji dwie firmy zajmujące się importem oraz eksportem elektroniki m.in. dla przemysłu lotniczego. Jedna ich spółek, firma Building and Data Technologies, regularnie współpracowała tylko z jednym przedsiębiorstwem - holenderskim European Technical Trading, zarządzanym przez Belga Hansa de Geetere. Jego spółki znalazły się wcześniej na listach sankcyjnych USA w związku z zarzutami dotyczącymi przekazywania Chinom informacji o amerykańskich technologiach wojskowych. Skworcow otrzymywał z Holandii przelewy na identyczną kwotę, cel tych transakcji nie został jasno określony. Belgijski współpracownik Kremla prawdopodobnie przekazywał w ten sposób pieniądze do Szwecji - pisze Insider.
Rosyjski szpieg zatrzymany w Szwecji
Kulkowa została wypuszczona z aresztu, jej 60-letni mąż natomiast został zatrzymany na miesiąc w związku z podejrzeniem, że prowadził nielegalną działalność wywiadowczą przeciwko Szwecji oraz USA. "Ogólnie mogę powiedzieć, że chodzi o pozyskiwanie technologii dla rosyjskiego przemysłu wojskowego" - poinformował prokurator Henrik Olin.