Do zdarzenia doszło na Daytona Beach na Florydzie. To właśnie tam z nieznanych powodów ciężarna kobieta skierowała swojego minivana w stronę plaży, po czym wjechała do oceanu. W samochodzie znajdowała się trójka jej dzieci, 3-letnia dziewczynka jej 9-letnia siostra i 10-letni brat.
Na nagraniu widać, jak kobieta sama opuszcza pojazd. Tim Tesseneer, który pierwszy ruszył na pomoc uwięzionym w samochodzie dzieciom powiedział, że „dwójka dzieci siedząca z tyłu płakała i wyciągała ręce krzycząc "nasza mamusia próbuje nas zabić, proszę pomóżcie!""
Zobacz też: Horror we Włocławku CZARNY WDOWIEC - pierwsza żona popełniła samobójstwo, drugą zabił, a potem...
Widać też jak ratownicy wynoszą dwójkę dzieci z tonącego pojazdu. Wtedy dzieci miały poinformować, że w środku jest jeszcze jedno dziecko. Według relacji Tima Tessneera kobieta nie wspomniała nawet słowem o tym, że w samochodzie został ktoś jeszcze.
- Miała wyraz twarzy, którego nie potrafię opisać. To było obrzydliwe puste spojrzenie, jakby nieobecne - relacjonował Tesseneer.
Obecnie kobieta znajduje się na obserwacji psychiatrycznej w jednym ze szpitali na Florydzie. Narazie nie postawiono jej żadnych zarzutów.