Maraton pod specjalnym nadzorem

- Uczestnicy maratonu nie będą mogli startować, mając zakrytą twarz oraz zbyt obszerne dresy. Nie będą również mogli mieć przy sobie plecaków z wodą - zapowiedział Peter Ciaccia, przedstawiciel organizatorów imprezy. Zarządzający maratonem w tym roku wydali aż milion dolarów na dodatkową ochronę i środki bezpieczeństwa. Widzowie, którzy przyjdą dopingować maratończyków, powinni się spodziewać dużo więcej kontroli, m.in. będą one obejmowały przeszukiwania toreb. Wybierając się na tegoroczny maraton, należy zatem mieć przy sobie jak najmniej rzeczy, które będą wzbudzały podejrzenia służb czuwających nad bezpieczeństwem.

W tym roku w maratonie nowojorskim udział weźmie 48 tysięcy osób. Wszyscy rozpoczną bieg z linii startu w okolicy Fort Wadsworth na Staten Island. Trasa maratonu to 42 km, które wiodą przez pięć dzielnic Wielkiego Jabłka: Staten Island, Brooklyn, Queens, Bronx i Manhattan. Pierwszy maraton odbył się w 1970 roku i ukończyło go tylko 55 zawodników. Przez pierwszych pięć lat trasa wiodła tylko przez Central Park... Dopiero od 1976 roku zawodnicy biegną przez pięć dzielnic. Obecnie impreza zaliczana jest do największych maratonów na świecie i wchodzi w skład World Marathon Majors. W 2011 roku bieg ukończyło 46 795 uczestników, a generalnie 42. maraton nowojorski wygrał 30-letni Geoffrey Mutai z Kenii. Wśród kobiet triumfowała 27-letnia Firehiwat Dado z Etiopii. Coroczne wpływy dla miasta generowane przez maraton nowojorski oceniane są na 340 milionów dolarów. Niezależny ośrodek Aecom obliczył, że każdy maratończyk zostawia w Nowym Jorku średnio 1778 dolarów, które wydaje na transport, noclegi, jedzenie i rozrywkę.

Zdjęcie z ubiegłorocznego biegu po Central Park.