Marine Le Pen

i

Autor: AP

Marine Le Pen chce wygryźć Macrona z Pałacu Elizejskiego

2021-04-11 10:45

Marine Le Pen, skrajnie prawicowa polityczka stojąca na czele Frontu Narodowego zapowiedziała, że w 2022 będzie kandydować o fotel prezydenta w Pałacu Elizejskim. Le Pen bez powodzenia startowała w wyborach w 2012 i 2017 roku. Zachęcona sondażami zdecydowała się kandydować po raz trzeci.

Skrajnie prawicowa francuska liderka polityczna Marine Le Pen potwierdziła w piątek, że będzie kandydować na urząd prezydenta w wyborach prezydenckich w 2022 roku. Podczas konferencji prasowej powiedziała, że jest podbudowana ostatnimi sondażami. - To pierwszy raz, kiedy uzyskałam wiarygodne zwycięstwo w sondażach - powiedziała.

PRZECZYTAJ Skandal! Ministrowie wcinają kawior, popiją szampana na SEKRETNYCH imprezach

W wyborach w 2012 roku zajęła trzecie miejsce z 17,9 proc. głosów. W 2017 roku otrzymała 21,3 proc. głosów w pierwszej turze, ale przegrała z Emmanuelem Macronem w drugiej turze uzyskując 33,9 proc. głosów poparcia. W tym roku sondaże wyborcze dają jej o wiele więcej szans na zwycięstwo.

Express Biedrzyckiej - Michał Dworczyk: Do końca roku będziemy mieli 85 mln dawek szczepionki

Według niektórych z nich Marie Le Pen ma nawet 48 proc. głosów poparcia. - Doszłam do wniosku, że poza debatą, która została pominięta, po bardzo dobrej kampanii, Francuzi zrozumieli, że treść jest niezbędna, a kandydat jest solidny - mówiła o sobie podczas konferencji. Popularność obecnego prezydenta jest coraz niższa i spadła ostatnio z powodu jego działań w związku z pandemią koronawirusa. Krytykowany jest za decyzje w związku z lockdownami i opóźnienia we wdrażaniu programu szczepionek.

Liderka Frontu Narodowego słynie z islamofobicznych i antyimigranckich wypowiedzi, a także działać. Jej partia w styczniu zaproponowała m.in. kontrowersyjny zakaz noszenia chust w miejscach publicznych, a także deportację tzw. „radykalnych” cudzoziemców z terytorium Francji. Tydzień temu Le Pen obiecała referendum w sprawie planów radykalnej zmiany podejścia kraju do imigracji w ciągu sześciu miesięcy od objęcia urzędu.

ZOBACZ GALERIĘ Ostatnie zdjęcia księcia Filipa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają