Facebook istnieje dopiero od osiemnastu lat, ale wiele osób na pewno ma wrażenie, że był od zawsze. Chociaż często słychać głosy krytyczne, oskarżające twór Marka Zuckerberga o bycie pożeraczem czasu czy źródłem fake newsów, nie sposób nie zauważyć, że media społecznościowe dały nam większą niż kiedykolwiek możliwość nawiązywania kontaktów z osobami o podobnych zainteresowaniach czy rozwijania swojej wiedzy z ich pomocą. Z kolei Instagram często bywa przedstawiany jako wylęgarnia bezwartościowych i próżnych celebrytów, chociaż większość użytkowników to zwykli ludzie. Czy możemy wyobrazić sobie życie bez Facebooka i Instagrama? Wielu zawoła bez wahania, że takie życie byłoby o wiele lepsze. Czy na pewno? Bardzo prawdopodobne, że niebawem będziemy mogli sprawdzić to w świecie całkowicie realnym. Mark Zuckerberg zagroził odcięciem dostępu do Facebooka i Instagrama w calej Europie, więc także w Polsce! Powód?
NIE PRZEGAP: Związek Meghan Markle i księcia zawisł na włosku! Mocne wyznanie Harry'ego
NIE PRZEGAP: Putin o krajach Europy: "Będą wciągnięte w konflikt militarny z Rosją"
Chodzi o europejskie prawo dotyczące danych użytkowników serwisów społecznościowych i kwestia transferu tych danych między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Do niedawna takim transferem zajmowały się serwery w Irlandii, jednak w 2020 roku tak zwana Tarcza Prywatności straciła ważność na mocy wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. "Jeśli nie będziemy mogli polegać na standardowych klauzulach umownych lub alternatywnych metodach transferu danych z Europy do Stanów Zjednoczonych, prawdopodobnie nie będziemy w stanie oferować w Europie naszych najważniejszych produktów i usług, w tym Facebooka i Instagrama" - głosi raport Marka Zuckerberga dla amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Trwa ustalanie przez Komisję Europejską, czy da się pogodzić Facebooka w Europie z RODO. Ustalenia mają się zakończyć do połowy 2022 roku. Wtedy zapewne wszystkiego się dowiemy.