Pierwszy koncert odbył się w piątek w Nowym Jorku w Town Hall na Manhattanie, a dzień później w Audytorium Felician College w Lodi NJ. W obu przypadkach już po pierwszych taktach hitów Maryli Rodowicz widzowie nie mogli usiedzieć na swoich miejscach. Większość z nich podeszła tuż obok sceny, aby być jak najbliżej polskiej gwiazdy.
A Maryla Rodowicz nie zawiodła tłumu i oprócz tego, że wykonała swoje najwspanialsze przeboje, to również zachwyciła strojami.
– Jestem pełna podziwu jak ona to robi, że niemal w ciągu chwili potrafi się przebrać w zupełnie inny strój – opowiada nam Maria z New Jersey.
– To był wspaniały wieczór. Oczami wyobraźni przeniosłam się na jeden z Krajowych Festiwali Piosenki Polskiej w Opolu, kiedy to po raz pierwszy podziwiałam na scenie młodziutką Marylkę. Oglądając ją teraz mam wrażenie, że prawie wcale się nie zmieniła, Dalej emanuje niesamowitą energią – dodaje Krystyna z Middle Village, która do Nowego Jorku przyjechała kilkanaście lat temu z Opola.
Zdjęcie Kazimierz Szosler