Masakra w Kentucky

Jak ustaliła policja, w sobotnie popołudnie Joseph Nickell najpierw zastrzelił dwie osoby w kuchni domu na pobliskiej wsi, potem wsiadł w samochód i ruszył na osiedle przy Mill Street w Painsville. Wszedł do jednego z mieszkań, zastrzelił kolejne dwie osoby, a na końcu strzelił sobie w głowę. - Pełnię służbę od 34 lat, a to jest jeden z najbardziej przerażających aktów przemocy, jakie widziałem - powiedział szeryf hrabstwa Johnson Dwayne Price. Mundurowi nie ujawnili nazwisk ofiar. Nie wiadomo też na razie, co je łączyło i skąd znał je sprawca. Funkcjonariusze ustalają motywy zbrodni.