Amanda Alvear bawiła się tej feralnej nocy w klubie gejowskim Pulse, kiedy doszło do masakry. Kobieta nagrywała wszystko swoim telefonem i publikowała za pośrednictwem Snapchata. Jedno z jej nagrań ujęło ten tragiczny moment. Na filmie widać tłum bawiący się ludzi. Po chwili w tle słychać strzały. Autorka skierowała kamerę na swoją twarz. Widać, ze jest przerażona. Amanda Alvear została zamordowana chwilę po wrzuceniu filmu do sieci. W zamachach w Orlando zginęło 50 osób, a 53 zostały ranne. Masakry dokonał Omar Mateen, obywatel USA pochodzenia afgańskiego. Zagraniczne media podają informacje, ze 29-latek był związany z Państwem Islamskim. Pojawiają się również przesłanki, że mężczyzna sam miał skłonności homoseksualne, z którymi nie potrafił się pogodzić.
Zobacz: Żona zamachowca z Orlando wiedziała o jego planach. Dziś usłyszy zarzuty