Nożownik

i

Autor: PublicDomainPictures / CC0 / pixabay.com

MASAKRA w Londynie. Roczne dziecko i jej 3-letni brat NIE ŻYJĄ. Zginęli od ciosów nożem

2020-04-27 15:42

Straszne wieści z Londynu. W niedziele popołudnie tamtejsi funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z mieszkań przy Aldborough Road, w którym przebywać miały ranne dzieci. Przybyli na miejsce policjanci byli w szoku, gdy okazało się, że poważnie ranna jest dwójka dzieci: roczna dziewczynka i jej 3-letni braciszek. Niestety, dzieci nie przeżyły ciosów nożem, które im zadano.

Policja dostała zgłoszenie o rannych dzieciach ok. godziny 17:30. Szybko udali się pod wskazany adres. Po wejściu do mieszkania okazało się, że roczna dziewczynka nie żyje. Miała rany kłute. Chłopca przewieziono błyskawicznie do szpitala, ale niestety na skutek zadanych ostrzem obrażeń, 3-latek również zmarł. Informujące o sprawie "Daily Mail" podało, że w mieszkaniu znajdował się również 40-letni mężczyzna. On również miał rany od noża i trafił do szpitala, jakkolwiek jego stan jest nieznany. 

Jeden z policjantów w oficjalnym oświadczeniu przyznał: - Zgon dziewczynki został stwierdzony na miejscu. Chłopca próbowano ratować, ale zmarł w szpitalu. Trafił tam też 40-letni mężczyzna, nie mamy jeszcze informacji na temat jego stanu zdrowia.

W akcji ratowniczej brał udział m.in. helikopter. Oprócz tego na miejscu zbrodni były 3 karetki pogotowia oraz policja.

Póki co nie są znane przyczyny tragedii. Miejscowa policja rozpoczęła już śledztwo w tej tragicznej sprawie. Wiadomo jedynie, że 40-latek, który trafił do szpitala był "znany policji". Na tę chwilę śledczy skupiają się na jego osobie, a policja nie szuka w związku ze sprawą nikogo innego.

Sprawa śmierci Magdaleny Żuk. Czy kiedyś poznamy prawdę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki