Strzelanina w Oslo. Nie żyją dwie osoby
Atak w Oslo miał miejsce w sobotę, 25 czerwca około godz. 1:15. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, do strzelaniny doszło w klubie nocnym dla osób o orientacji homoseksualnej. W wyniku zdarzenia dwie osoby zginęły, kolejnych dziesięć jest rannych, z czego trzy poważnie. Jak twierdzi Olav Ronneberg, dziennikarz NRK, będącym świadkiem strzelaniny w Oslo, na scenę klubu "London Pub" wtargnął mężczyzna, który wyjął z torby pistolet i zaczął strzelać. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną ataku. Wiadomo, że podejrzany o atak mężczyzna został zatrzymany już w pięć minut po rozpoczęciu ostrzału.
Czytaj także: Kryzys w związku Władimira Putina i Aliny Kabajewej?! "Unika jej"
Szpital uniwersytecki w Oslo ogłosił, że po strzelaninie został postawiony w stan gotowości. Jonas Gahr Store, premier Norwegii, napisał na swoim profilu na Facebooku, że strzelanina w Oslo była "okrutnym i głęboko szokującym atakiem na niewinne osoby". Dodał, że łączy się w bólu z bliskimi ofiar. W sobotę, 25 czerwca, w Oslo odbędzie się coroczna parada osób LGBT.
Czytaj koniecznie: Ławrow o rzezi cywilów na Ukrainie: "Nie wstydzimy się! Rosja jest, jaka jest"