Według lokalnych mediów w strzelaninie w Rio de Janeiro zginęło co najmniej 25 osób, w tym policjant. Strzelanina miała miejsce podczas akcji policyjnej na przedmieściach Rio de Janeiro, w Jacarezinho. Funkcjonariusze policji rozpoczęli operację po otrzymaniu doniesień, że handlarze narkotyków rekrutują dzieci do swojego gangu.
ZOBACZ: Indie to obecnie kraj najtragiczniej dotknięty przez koronawirusa. Liczą na pomoc
Jak podają lokalne media, gang, który był celem policyjnego nalotu, zajmuje się handlem narkotykami, rabunkami, morderstwami i porwaniami. Policja potwierdziła śmierć jednego ze swoich funkcjonariuszy, inspektora Andre Leonardo de Mello Frias. Podczas akcji przypadkowo postrzelono dwie osoby podróżujące metrem. Ich życiu jednak nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rio de Janeiro jest jednym z najbardziej niebezpiecznych regionów w Brazylii, a pobliskie tereny od lat kontrolowane są przez przestępców, powiązanych z potężnymi gangami handlarzy narkotyków. Siły bezpieczeństwa w Brazylii były często oskarżane o nadmierne użycie siły wobec ludności cywilnej podczas operacji przeciw przestępczości.