Przy okazji postanowił zabić nie tylko ją, ale też wszystkie klientki, które akurat miały pecha przyjść na manicure.
Radcliffe Haughton (45 l.) był zły na żonę, z którą był w separacji. Nie dość, że małżeństwo mu nie wyszło, to jeszcze decyzją sądu musiał oddać broń, bo bywał agresywny. W ostatnim dniu, w którym mógł legalnie nosić pistolet, postanowił zemścić się na żonie. Poszedł do salonu piękności, gdzie pracowała. Strzelał do kobiet, które tam były. Zabił trzy, a ranił cztery. Nie wiadomo, czy wśród ofiar jest jego żona. Potem Haughton uciekł na zaplecze i popełnił samobójstwo.
Masakra w salonie piękności. Z zemsty za rozpad małżeństwa strzelał do żony i jej klientek
2012-10-22
22:37
Psychopata wszedł do salonu piękności w Wisconsin i otworzył ogień. Chciał zemścić się na pracującej tam żonie.