Maseczki z materiału lepsze. Naukowcy odradzają przyłbice i maski z filtrem

Kontrowersje wokół maseczek nie milkną, a naukowcy starają się odpowiedzieć na pytanie, która forma ochrony będzie dla nas najlepsza, jeśli musimy przebywać w zatłoczonych miejscach takich jak np. autobus. Wiele osób zdecydowały się na specjalne maski z filtrem ochronnym N95, a także na przyłbice, jednak zdaniem naukowców są one gorszą formą ochrony przed zakażeniem, niż maseczki chirurgiczne. 

Na łamach pisma „Physics of Fluids” zespół naukowców z Florida Atlantic University opisał eksperyment z manekinem, z którego wynika, że mgiełki kropelek wyrzucanych z ust mogą łatwo rozprzestrzeniać się poza strefę ochronną na boki (w przypadku przyłbic), a nawet przez zaworek profesjonalnej maski. "W naszym ostatnim badaniu byliśmy w stanie zaobserwować, że przyłbice mogą zablokować pierwotny, skierowany do przodu ruch wydychanego strumienia, jednak uwolniony z nim aerozol z kroplami jest w stanie stosunkowo łatwo przedostać się poza przyłbicę" - wyjaśniał prof. Manhar Dhanak, współautor eksperymentu. "Z czasem kropelki te mogą rozprzestrzenić się na dużym obszarze zarówno na boki jak i w przód, choć ze spadającym stężeniem" - dodał. 

Naukowcy twierdzą, że o wiele lepsze w ochronie są maski chirurgiczne lub maski materiałowe dobrej jakości. Z kolei Światowa Organizacja Zdrowia zależa używanie maseczek. W ostatnim materiale podkreślono, że osoby po 60. roku życia powinny bezwzględnie je nosić. 

Masz problemy skórne przez noszenie maseczek ochronnych? Zainwestuj w specjalistyczne kosmetyki. Zniżki znajdziesz na stronie Lookfantastic kod rabatowy.