Morderca z Oslo, Anders Behring Breivik wykluczony z loży masońskiej

Wczoraj po godz. 13 konwój ciemnych samochodów przemierzał ulice Oslo. W jednym z nich siedział Breivik. Gdyby nie ochrona, tłum Norwegów zlinczowałby go. Są wściekli, bo według prawa mordercy grozi tylko 21 lat kary.

W sądzie psychopata przyznał się do zbrodni, ale zaznaczył, że zrobił to, by uratować Norwegię przed muzułmanami. Sędzia zdecydował, że Breivik trafi do aresztu na 8 tygodni.

Coraz więcej wiemy o poglądach politycznych psychopaty. Są też polskie wątki. Z manifestu, który wysłał do znajomych tuż przed zamachami, można wyczytać, że wśród jego ulubionych polskich partii politycznych i organizacji są Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona, Liga Polskich Rodzin, Obóz Narodowo-Radykalny, Narodowe Odrodzenie Polski. Okazało się też, że Breivik część surowców potrzebnych do skonstruowania bomby kupił w Polsce. Sprzedawca z Wrocławia nie wiedział jednak, do czego Norweg wykorzysta zakupione materiały.

Wiadomo również, że szaleniec należał do norweskiej loży masońskiej, która natychmiast wykluczyła go ze swoich szeregów. - Jestem przerażony tą okropną zbrodnią - napisał Ivar A. Skar, wielki mistrz Norweskiego zakonu wolnomularskiego.

Zapis zbrodni

12.51

Anders Behring Breivik wysyła do swoich znajomych z Facebooka manifest zatytułowany "2083. Europejska Deklaracja Niepodległości", w którym m.in. oskarża rządzących Norwegią o pozwolenie muzułmanom na osiedlanie się w Norwegii.

15.20

W Oslo wybucha bomba ukryta w samochodzie-pułapce. Ginie 7 osób. Uszkodzony został 17-piętrowy budynek, w którym mieści się biuro premiera, pobliski gmach ministerstwa handlu i przemysłu oraz budynek ministerstwa finansów.

16.35

Szaleniec, ubrany w policyjny mundur, otwiera ogień do uczestników zjazdu młodzieżówki współrządzącej Partii Pracy, który odbywa się na wyspie Utoya.

17.00

Psychopata nie zna litości. Strzela do każdego człowieka, który się rusza. Nie działają na niego błagania i prośby o litość przerażonych nastolatków.

17.30

Jednostki antyterrorystów docierają na wyspę. Kiedy Breivik spostrzega uzbrojonych po zęby policjantów, postanawia się poddać.