- To już przerasta wszelkie wytrzymałości człowieka. Tak już się po prostu nie da. Oni chcą od nas pieniędzy i mają je od nas zawsze. My w zamian nie dostajemy nic - mówi Andy Aquiro (43 l.). Jego sfrustrowanie potwierdzają i odczuwają tysiące innych pasażerów polegających na miejskiej komunikacji. Z raportu Independent Budget Office czarno na białym wynika, że od początku tego roku setki pracowników miejskich opuściło ponad 17 tys. godz. w pracy z powodu opóźnień metra. To wzrost o 30 proc. w porównaniu z tym samym okresem w roku poprzednim. - Owszem, metro jest super, jeżeli chodzi o możliwość dojazdu, zgadzam się z tym, ale jakość usług jest coraz słabsza a my, pasażerowie, musimy płacić coraz więcej - dodaje Andy. Raport koncentrował się na pracownikach miejskich agencji, tak więc można oczekiwać, że liczba osób - i godzin - które nie dojechały na czas do pracy, jest o wiele większa.
Masowe spóźnienia do pracy przez metro
2017-08-31
2:00
Kiedy to się skończy! Awarie i opóźnienia w metrze spowodowały, że tysiące nowojorskich pracowników nie dojechało na czas do pracy. Według danych Independent Budget Office przez MTA byli poza pracą, bo nie dojechali na czas, ponad 17 tys. godz.