Eduardo Samaniego (25 l.), uczeń trzeciego roku Hampshire College, postanowił przerwać naukę na cały semestr i poświęcić się całkowicie kampanii nawołującej do przyjęcia nowego Dream Act. Jedną z akcji jest marsz z NYC do Waszyngtonu. Eduardo Samaniego, sam nieudokumentowany imigrant, który przyjechał do Stanów jako małe dziecko z rodzicami, chce w ten sposób przekonywać, jak ważne jest przyjęcie ustawy na szczeblu federalnym. W czasie podróży na Kapitol po drodze zatrzymuje się w kościołach, ośrodkach społecznych, siedzibach organizacji imigracyjnych i przy okazji spotkań z lokalnymi politykami i działaczami stara się pozyskiwać wsparcie. To ma pomóc wzmocnić jego głos, tak by politycy na Kapitolu go usłyszeli.
- To nie tylko mój głos. Chcę mieć szansę na to, by móc tu być legalnie i starać się o obywatelstwo. Podobnie jak setki tysięcy mi podobnych, którzy przybyli tu nie ze swojej decyzji. To nasz dom, nie znamy innego. Tu spędziliśmy całe życie. Chcemy się uczyć, móc studiować - mówi Eduardo. Marsz - National Walk for the DREAM Act - rozpoczęło z nim 10 innych imigrantów. Młody imigrant, który ciężko pracował, by zdobyć fundusze na naukę w college'u, włączył się w walkę o reformę systemu imigracyjnego, udzielając się w Pioneer Valley Workers Center i Seed Project and Our Dream National Coalition, które wspierają jego marsz.